Gubin Komorów

17.09.2016 Teatr na wyspie 1 dzień 70 km, drugi 90. Trasa dwudniowa z przygodami! W Połęcku niespodzianka: prom nieczynny z powodu niskiego poziomu wody na Odrze. Po uporaniu się ze stresem w pobliskim sklepie, wykonuję "telefon do przyjaciela". Pomocni gospodarze z Domu Turysty podsyłają busa, który zabiera nas na kwaterę. Dodatkowe 50 km i jazda o zmroku pokrzyżowałyby nasz plan. Zatem jutro możemy ruszyć trasą D12 do Frankfurtu i dalej do Rzepina, co w sumie dało i tak 90 km. A o tej porze roku zmierzch zapada szybko!

 

Most w Kłopocie Osiecznica, przesiadka

 


6.06.2015 Rzepin - Frankfurt - Aurith - Żytowań - Gubin - Komorów - Połęcko - Trzebiechów - Rzepin 167km

Uczestnicy: Ewa, Andrzej K, Iza J, Rysiu S, Paweł K. WT: ***

Dużą pętlę zaczynamy pełni optymizmu rano, o g. 9:00 dnia 6 czerwca 2015 r. Do Lossow  wszystko idzie jak z płatka. Niestety, od tego miejsca z nieba bucha żar jak z pieca martenowskiego. 32 st. C w cieniu! W tej sytuacji do Żytowania docieramy późno, szlapiąc wolno trasą D12. Niewyjeżdżeni opóźniają znacznie marszrutę Płacz. Dopiero zimny prysznic w gubińskin Domu Turysty oraz placki po cygańsku stawiają załogę na nogi. Pora na zwiedzanie: Willa Wolfa, głaz napoleoński, baszta dziewicy, starówka.

Prawdziwe i nieznane atrakcje odkrywamy w Komorowie (kier. Krosno), gdzie podziwiamy staruszka Wiedźmina oraz pozostałości po 19. Dywizji Zmechanizowanej strzegącej onegdaj jak oka w głowie Granicy Przyjaźni. Reszta w WOR (Wizualnym Opisie Rzeczywistości).

D12 Komorowo

 


Nie dla kolarza dziewczyny i plaża. Dla was palanty szprychy i ranty!